Dwa dni temu rozpoczęło się szkolenie produktowe, w którym jako nowo zatrudniony specjalista ds. eksportu Warszawa mam obowiązek uczestniczyć. Zatrudniająca mnie firma zajmuje się produkcją wyrobów włókienniczych oraz ich dystrybucją na skalę ogólnopolską i międzynarodową. Jako specjalista od eksportu moim zadaniem będzie pozyskiwanie nowych zagranicznych klientów, przygotowywanie dla nich ofert produktowych, namawianie do zakupu oraz koordynowanie wszelkich działań związanych z dostawą zakupionych towarów we właściwe miejsce.
Aby móc skutecznie zachwalać produkty wytwarzana przez zatrudniającą mnie firmę muszę wiedzieć co wchodzi w skład oferty produktowej przedsiębiorstwa, czym charakteryzują się określone wyroby włókiennicze i jak można je zachwalić. Właśnie do tego potrzebne jest tygodniowe szkolenie, w którym biorę udział.
Oprócz mnie w szkoleniu uczestniczą jeszcze dwie osoby, przy czym jedna, podobnie jak ja, będzie pracowała na stanowisku specjalisty ds. eksportu. Z tego co się dowiedziałem, premie w firmie przyznawane są tym, którzy w obrębie danego stanowiska pracy osiągają najlepsze wyniki sprzedażowe, dlatego w osobie Kasi widzę swoistego rywala, z którym będę musiał współzawodniczyć. Chociaż bardzo się staram spojrzeć na uczestników szkolenia pod innym kątem, nie potrafię nawiązać z nimi bliższych relacji, bo traktuję ich jak przeszkodę, którą muszę ominąć w drodze do swojego celu. Celem jest oczywiście uzyskiwanie jak najlepszych wyników, otrzymywanie premii i możliwości awansu zawodowego.